Tak jak co dzień. Spacer dookoła osiedla. Te same domy z tymi samymi widokami przez okna. Ten sam sklep, te same pociągi, te same auta. Wciąż i wciąż monotonnie płynące życie. Dziś bardziej leniwe aniżeli dotychczas. Księżyc prawie w pełni dokładniej oświetlał zapomniane ulice. Białe chmury snuły się po granatowym niebie. W czarnych słuchawkach muzyka spokojniejsza niż zawsze. Podsklepowa impreza powoli dobiegała końca. Mój wzrok jednak sięgał dużo dalej. Wraz z jednym z pociągów wybrał się w podróż. Dziś, nad morze, by poczuć wiatr rozwiewający włosy, chłód doskwierający nocą na plaży, zapach bryzy i kawiarnie zastygłe w posezonowym śnie. Dziękuję, że nie zapomniałeś wziąć dla mnie swetra. Mojego ulubionego-szarego. Dziś nad morzem jest wyjątkowo chłodno. Zaśnijmy na plaży, splecieni w obawie przed utratą ciepła. Spokojnie. Jutro wybierzemy się w góry. Czeka nas długa droga.
ร้านนภัสสร ดอนหอยหลอด รสเด็ดกินไปชมวิวไปสุดฟิน
2 lata temu
1 komentarz:
trzymam mocno! kiedy cos bedzie wiadomo?
Prześlij komentarz