wtorek, 26 października 2010

po(za) mną





wszystko idzie tak, jak iść powinno. Jeste Ty, i ja-uwielbiająca Cię. Nic więcej do szczęścia mi nie potrzeba. Robię to, co chcę i to, co lubię. Słucham dużo Toma Waitsa (jak zawsze) i oglądam więcej filmów, aniżeli wczeniej. Stan wszystkiego strasznie mnie cieszy, nawet Ty, głupia nie zepsujesz dziś wszechobecnej harmoni. We mnie i poza mną.

Brak komentarzy: